21 marca 2011

Wiertarka DWT BM-300, czyli "Czego pragną Majsterkowicze..."

W amerykańskiej komedii sprzed kilku lat, filmie "Czego pragną kobiety" z Melem Gibsonem i Helen Hunt, główny bohater (specjalista od reklamy i zarazem nałogowy kobieciarz), Nick Marshall, poprzez niefortunny wypadek zdobywa specyficzną umiejętność - zaczyna słyszeć myśli kobiet. Dzięki owej umiejętności staje staje się prawdziwym mistrzem stosunków damsko - męskich. Pan Fleks idzie o zakład, że niejeden producent narzędzi i akcesoriów chciałby posiąść taką umiejętność. Co wówczas usłyszałby od nas, majsterkowiczów? Zapewne tysiące pomysłów na narzędzia i ich cechy, z których najbardziej istotną okazałaby się jakość i dobra cena. Czy jest to możliwe jedynie w scenariuszu amerykańskiego serialu? Pan Fleks, stara, narzędziowa wyga, postanowił to sprawdzić. Wziął na warsztat narzędzie obecnej na rynku od kilku lat firmy - DWT, bezudarową wiertarkę BM-300:





Segment narzędzi DIY jest rynkiem dość specyficznym - z jednej strony producenci muszą bowiem proponować w miarę trwałe rozwiązania, a z drugiej - cenę, która nie odstraszy potencjalnego nabywcę. Jak wiadomo niska cena i wysoka jakość nie zawsze są zgodną parą - na szczęście dla nas, majsterkowiczów, nie w tym przypadku. 

Wiertarki bezudarowe to narzędzia, które można wykorzystywać na szereg sposobów. Po pierwsze są zazwyczaj lekkie, bo nie zawierają mechanizmy udarowego. Po drugie - na ogół są to niewielkie maszyny, którymi łatwo pracować w ciasnych przestrzeniach. Wszystkie te cechy posiada opisywany model DWT. Zdjęcie poniżej pokazuje porównanie opisywanego modelu bezudarówki oraz klasycznej wiertarki udarowej (AEG SBE 600 R) i akumulatorowego wkrętaka (Metabo PowerMaxx): 




Co wyróżnia maszynę DWT? Po pierwsze waga - w rzeczywistości jest to nieco ponad 1 kilogram (łącznie z przewodem zasilającym). Kolejna zaleta - nieczęsto spotykana w tym segmencie narzędzi - to pełne łożyskowanie wirnika oraz przekładni. Dzięki takiemu rozwiązaniu moc narzędzia jest kierowana na przekładnię, a sprzęt może pracować wydajniej i efektywniej, bo energia nie jest tracona poprzez opory toczenia. Wiertarka posiada również przełącznik zmiany kierunku obrotów oraz blokadę do pracy ciągłej: 




Skuteczne odprowadzanie ciepła umożliwiają spore otwory w obudowie narzędzia.



Testy
Wiertarka sprawia wrażenie bardzo solidnej - nie ma tutaj mowy o nieprecyzyjnym spasowaniu elementów obudowy. Materiały wykorzystane do budowy narzędzia sprawiają wrażenie wytrzymałych i trwałych. Jak narzędzie sprawdza się w praktyce? Czy oprócz doznań estetycznych oferuje coś jeszcze? Owszem, nawet całkiem sporo. Pan Fleks postanowił przetestować maszynę w typowych dla niej pracach - wierceniu seryjnym w stali i materiałach drewnopochodnych. Na pierwszy ogień poszedł stalowy kątownik o grubości 5 mm: 




Uzbrojoną w standardowe wiertło HSS o średnicy 5,5 mm  wiertarką wykonano 15 otworów. Przy wierceniu nie dało się odczuć spadku mocy. Czas potrzebny na wykonanie jednego otworu to średnio 5 sekund. Co ważne - po tej (dość wymagającej) pracy, temperatura przekładni wynosiła 45 st. C. Otwory były wiercone seryjnie, bez wcześniejszego punktowania. Mając na uwadze fakt, że jest to w przypadku tego modelu graniczna średnica wiercenia (stal - 6 mm) wynika należy uznać za więcej niż zadowalający. Pamiętajmy także, że w codziennej praktyce nieczęsto musimy wykonać podobną pracę, w takim materiale i z taką intensywnością, a maszyny tego rodzaju (w których prędkość wrzeciona przekracza 3000 obr./min) służą do precyzyjnego wiercenia małymi średnicami.

Drugi test polegał na wierceniu otworów w surowej, 18 milimetrowej płycie wiórowej. Tym razem było to 50 otworów, wierconych bez przerwy, wiertłem do drewna o średnicy 6 mm: 




W tym przypadku czas potrzebny na jeden otwór wynosił 1 sekundę. Podobnie jak poprzednio, maszyna ochoczo wgryzała się w materiał, a po zakończeniu testu temperatura przekładni oscylowała wokół 42 st. C.

Parametry narzędzia: 
  • Moc nominalna: 300W
  • Prędkość obrotowa: 3800 obr./min.
  • Zakres średnicy uchwytu: 0,8-6 mm
  • Maksymalna średnica wiercenia: drewno - 9mm, stal - 6 mm
  • Rodzaj uchwytu: kluczykowy
  • Waga: 1,1 kg
Zalety i wady narzędzia

Do podstawowych zalet testowanej wiertarki warto zaliczyć sporą moc, niewielką wagę i wymiary. Łożyskowanie przekładni i wirnika to również niezaprzeczalny atut. W codziennej pracy może nam doskwierać brak bezkluczykowego uchwytu oraz maksymalna średnica wiertła - 6 mm. W ofercie DWT jest to najmniejszy model, zainteresowani znajdą również model BM-400 - nieco cięższy, ale o większej mocy i możliwościach, z regulacją obrotów oraz beznarzędziowych uchwytem. Czy testowane narzędzie posiada wady? Owszem, niechaj jednak majsterkowicze sami ocenią ich ciężar: maszyna nie posiada regulacji obrotów (płynnej, ani wstępnej), w związku z tym utrudnione jest wykorzystywanie jej w formie wkrętarki. Uchwyt kluczykowy dla niektórych pozostaje zaletą, więc trudno uznać to za ewidentną wadę. 

Cena oraz gwarancja

Pan Fleks na deser pozostawił najlepsze: koszt oraz serwis narzędzia. Wiertarkę DWT BM-300 kupimy za około 100 PLN brutto. Trudno odszukać podobne narzędzie, o równie dobrych parametrach w podobnej cenie. Bezudarówka dostępna w sieci marketów Castorama (Sparky) kosztuje niemal 2 razy tyle. Jest jeszcze coś - DWT oferuje 4-letnią gwarancję (paragon)! Dystrybucją sprzętu oraz serwisem w PL zajmuje się firma Hanmar. Parametry techniczne oraz opis innych modeli znajdziemy na stronie DWT. 

Oferta narzędzi DWT ma w tym segmencie spore szanse zaskarbić sobie sporą sympatię użytkowników. Testy pokazują, że są to narzędzia dorównujące możliwościami sprzęt bardziej znanych marek, a ich cena w stosunku do jakości jest bardzo często rewelacyjna. Pan Fleks - znany z zamiłowania do praktycznych narzędzi (które to zamiłowanie otwarcie manifestuje), z przyjemnością włącza wiertarkę BM-300 do swojego warsztatu, ulokowanego w jednej z piwnic na poznańskim osiedlu. 

Zalety: 
  • waga narzędzia
  • cena
  • możliwości i parametry
  • 4-letnia gwarancja
Wady:
  • brak płynnej regulacji prędkości

Ocena Pana Fleksa: 

9 komentarzy:

  1. Swietny blog, dodaje do ulubionych i czekam na wiecej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się wyda która to piwnica ... Pozdrawiam z własnej ciągle ulepszanej piwnicy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa ;-)
    Mam teraz przekonanie, że jak Pani Fleksowa wyrzuci mnie z domu za trwonienie pieniędzy na narzędzia, to będę miał świadomość, że było warto ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co Pan Fleks poleca Celma PRCr 10/6 CEO czy DWT BM-400 ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy do czego, bo przecież to dwa różne narzędzia ;-)
      Celma ma dwa biegi, przez co jest bardziej uniwersalna. DWT to lekka jednobiegówka. Bardziej uniwersalna będzie Celma, ale DWT jest też warta polecenia. Wszystko sprowadza się do przewidywanego zastosowania. Będziesz pracował z ręki, na stojaku? Napisz coś więcej.

      Usuń
    2. Potrzebuję lekkiej poręcznej wiertarki do wiercenia w płycie meblowej, nawiercania kafelek, wkręcania wstępnego wkrętów do płyt K-G itp.
      Stojak planuję kupić w przyszłości.
      Używałem wcześniej wkrętarki sieciowej euroteca z allegro za 60zł. Urządzenie nawet niezłe, remont mieszkania zrobiony (tylko były dwa małe ale - najpierw uszkodziło się pokrętło obrotów, potem przepalił się przewód zasilający i niewiele brakowało a poraził by mnie prąd )
      Teraz planuję kupić coś lepszej jakości na kolejny remont mieszkania.

      Usuń
  5. DWT to chyba najlepsza oferta dla majsterkowiczów patrząc pod kontem cena/jakość i długość gwarancji. Żadna inna znana mi firma nie daje 4 lat gwarancji na elektronarzędzia. McAlister z Castoramy ma 3 lata ale jest to wyższa półka cenowa niż DWT. Ciekawe czy nie ma jakiś kruczków w tej gwarancji DWT. Brawa dla Pana Flexa za świetną recenzję. Liczę na kolejne testy elektronarzędzi tej marki, która w Polsce jest mało znana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam odnośnie DWT to w firmie gdzie pracujemy właśnie tymi narzędziami.

    Są to DWT EX-125 szlifierka mimośrodowa i szlifierki proste DWT GS 06-27L. Gdzie okazuje się że sprzęt tej marki może być wykorzystywany jako profi.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja uważam, że jednak to Celma ma optymalne narzędzia po tym względem. Wprawdzie testowałem jedynie kilka firm, nie wszystkie szczególnie znane, ale na tym tle Celma wypada naprawdę pozytywnie. Mimo, że ostro jechaliśmy, to sprzęt ani raz nie zawiódł.

    OdpowiedzUsuń

Blog został przeniesiony na www.PanFleks.pl. Jeśli masz ochotę wziąć udział w dyskusji, zapraszam pod nowy adres.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...