20 września 2013

Jak usunąć wgniecenia z karoserii? motoKreatywni, patent No.4


Moi Drodzy! Konkurs na motoPatenty nieuchronnie zbliża się do końca. Pozostało nam jeszcze kilka dni na dzielenie się swoimi trikami, a potem już tylko losowania - nagrody tygodniowej i głównej ;-) Dzisiaj ostatni patent w ramach motoKreatywnych, czyli konkursu organizowanego wspólnie z producentem narzędzi marki Neo tools.
Dzisiaj patent dość nietypowy, w wykorzystanie narzędzia, o którego zaletach być może mieliście okazję się przekonać ;-) Jak usunąć wgniecenia w karoserii auta? Sposobó jest tak naprawdę kilka. Oczywiście w zależności od tego, jakie konkretnie mamy uszkodzenie, powinniśmy wybrać jeden z nich. Czasami zdarza się, że karoseria ulega uszkodzeniu polegającemu na wgnieceniu blachy. Można oczywiście udać się z tym do warsztatu blacharskiego. Jeśli uszkodzeniu uległ duży panel, możemy spróbować naprawić go samodzielnie. Użyjmy do tego... przepychacza do zlewu! ;-) Należy jednak pamiętać, że często naruszenie struktury blachy powoduje zniszczenie powłoki lakierniczej, więc nie obędzie się bez lakierowania. Warto jednak próbować ;-)

Zamiast tego jakże skomplikowanego narzędzia możemy także użyć...odkurzacza. Próbowaliście? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Czekam na Wasze pomysły do przyszłej środy. Jest jeszcze jeden zestaw kluczy imbusowych oraz nagroda główna! ;-) Powodzenia!

5 komentarzy:

  1. W starszych autach spotyka się czasami problem trzeszczenia i stukania mechanizmu podnoszenia szyb. Na pierwszy rzut oka problem jest beznadziejny (powodem są luzy powstałe praktycznie na każdym elemencie ruchomym, a większość z nich jest nitowana) i pozostaje tylko wymiana mechanizmu na nowy - niekoniecznie... W swoim oplu rozwiązałem go skutecznie przez zastosowanie bardzo gęstego smaru (ja miałem akurat smar artyleryjski - bardzo bardzo gęsty) - smar wcisnąłem ręcznie w każde możliwe ruchome miejsce mechanizmu, poruszałem szybą w górę i w dół kilka razy a następnie ponownie podałem smar. Problem trzasków i stuków ustąpił w 100% - jeżdżę tak od miesiąca i póki co jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli wgnieceniu uległ element plastikowy, najczęściej zderzak i nie doszło do pęknięcia, można takie wgniecenie usunąć przy pomocy opalarki lub ewentualnie mocnej suszarki do włosów. Należy z bezpiecznej odległości (żeby nie roztopić lakieru!) pogrzać wgniecione miejsce możliwie najbliżej najgłębszego miejsca. Po chwili podgrzany plastik powinien się na tyle rozszerzyć, że sam wyskoczy na swoje dawne miejsce. Można ewentualnie lekko pomóc popychając plastik od środka (o ile jest taka możliwość) lub użyć właśnie przyssawki, którą lekko wyciągniemy plastik. Jeżeli będziemy postępować ostrożnie, nie powinno być żadnych śladów "naprawy" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli chcemy pomalować felgę i chcemy usunąć starą powłokę lakierniczą to zamiast używać szczotek drucianych czy tarczy lamelowej lepiej jest użyć tzw. krążka ściernego. Dzięki niemu usuwamy praktycznie samą farbę a nie metal.
    Przy malowaniu felgi wygodne jest aby można było nią obracać. Można użyć do tego drewnianej tacy obrotowej (do nabycia m.in. w popularnym szwedzkim salonie meblowym). Aby można było położyć na niej felgę większej średnicy to dokręcamy do niej drewniane przełużenia (4 lub 6 szt.), które podtrzymają felgę na rantach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Fleks proszę sprawdzić pocztę :) Dwie ważne wiadomości poszły na nią od mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aleksander, podeślij, proszę adres do wysyłki zestawu kluczy ;-) Gratuluję patentu! ;-)

    OdpowiedzUsuń

Blog został przeniesiony na www.PanFleks.pl. Jeśli masz ochotę wziąć udział w dyskusji, zapraszam pod nowy adres.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...