29 lipca 2013

Tania wkrętarka - Parkside PABSW 10,8 A1




Gdyby wziąć na serio wszystko to, co o marce Parkside piszą internauci, to są to narzędzia wysokiej jakości, tanie, niezawodne i często lepsze od zielonego Boscha. A w dniu, gdy mają się pojawić w Lidlu, kolejka jest taka, jak na Wawel. Serwis bezbłędnie diagnozuje usterki i błyskawicznie je usuwa, a miła obsługa sklepu oddaje pieniądze, w momencie, gdy narzędzie jest uszkodzone na amen. I czasami dodaje do zakupy czekoladową mufinę. Jak jest naprawdę?


Wkrętarka Parkside PABSW 10,8 A1 to jeden z ostatnich hitów warsztatowego tygodnia w popularnej sieci marketów. Kosztuje niewiele, wygląda całkiem przyzwoicie i ma fajny dodatek, który trafia się zazwyczaj dopiero wśród narzędzi z wyższej półki - uchwyt wiertarski typu quick. Nie mogłem niestety odnaleźć w sieci filmu, na którym Pan Klaus opisuje zalety narzędzia - a byłaby to pewnie nie lada gratka ;-)






Wkrętarka Parkside ma jedną, kapitalną zaletę - świetnie wychodzi na zdjęciach ;-)

Wkrętarki są sprzedawane w niewielkich walizkach z tworzywa sztucznego. Znajdziemy w nich wkrętarkę, akumulator i ładowarkę. Samo opakowanie jest na tyle dopasowane, że nie zmieścimy w nim już nic więcej - nawet pudełka bitów. Jakie są pierwsze wrażenia? Obudowa wkrętarki jest wykonana z twardego i nieprzyjemnego w dotyku tworzywa. Nie jest spasowana idealnie. Miękkie okładziny, które mają amortyzować wibracje wydają się być przyklejone na ślinę. 

Plastiki twarde i nieprzyjemne w dotyku. Ich spasowanie mogłoby być lepsze.
Co z mechaniką wkrętarki? Trzeba przyznać, że robi bardzo dobre wrażenie. Pierścień sprzęgła porusza się z odpowiednim oporem, a poszczególne nastawy sprzęgła wskakują na swoje miejsce gładko i przyjemnie. Podobnie przełącznik biegów - nie haczy i nie zgrzyta, przestawianie ich nie sprawia problemów. Przełącznik zmiany kierunku obrotów umieszczono klasycznie, nad włącznikiem. Można go obsługiwać palcem wskazującym, bądź kciukiem. 

Za ergonomię i działanie wszystkich przełączników należy się bardzo dobra ocena. Jest tak, jak należy - nic nie haczy, wszystko działa płynnie.
Nowością w takim tanim narzędziu jest zdejmowany uchwyt szybkozaciskowy. Taki patent - bardzo wygodny i usprawniający pracę, był dodawany jedynie do droższych narzędzi: miały go, np. wkrętarki Festoola i Metabo. Jest to bardzo przydatny gadżet, szczególnie, gdy praca wymaga wielokrotnej zmiany bita na wiertło i odwrotnie. Za takie rozwiązanie także plus dla Parkside. 
Zdejmowany uchwyt szybkozaciskowy. Bardzo fajny gadżet!
W co jeszcze wyposażono wkrętarkę Parkside? Standardowo, pod uchwytem znajduje się doświetlająca miejsce pracy dioda LED. zapala się przy naciśnięciu włącznika i gaśnie momentalnie po jego zwolnieniu. Niektórzy producenci stosują układ opóźnionego wyłączania lampki, ale nie wymagajmy zbyt wiele - wkrętarka Parkside kosztuje dużo poniżej 200 PLN. 

Dioda LED doświetlająca miejsce pracy - to właściwie standard we wkrętarkach. Dobrze, że nie zabrakło go tutaj.
Miłym dodatkiem jest także wskaźnik naładowania akumulatora. Niestety, jest on tandetny jak noszone do sandałów skarpetki. W droższych narzędziach poziom naładowania baterii możemy skontrolować na samym akumulatorze, bądź informuje nas o tym linijka w obudowie. Parkside też ma ją w obudowie, ale jest średnio funkcjonalna. W moim egzemplarzu na świeżo naładowanych akumulatorze zielona dioda lekko się żarzy.Wykonanie wskaźnika i wystający przycisk mikroswitcha też nie przekonuje nas, że to wyjątkowo dobrze zaprojektowane narzędzie.

Wskaźnik naładowania - pokazuje, ale niewiele.
Wkrętarka jest stosunkowo ciężka. Waży bez akumulatora niespełna 950 gramów. 100 gramów więcej waży niebieski Bosch, z akumulatorem 14,4V. Jest także spora, a jej wymiary sugerują, że to wiertarka zasilana ogniwami większymi, niż 10,8V. Całość, z akumulatorem i uchwytem to ponad 1,1kg.




Czas na garść danych technicznych: 
  • Zasilanie: Li-Ion, 10,8V, 1,3Ah
  • Czas ładowania: 60 minut
  • Ilość nastaw sprzęgła: 17 + blokada do wiercenia
  • Maksymalny moment obrotowy: 20 Nm
  • Prędkość na biegu jałowym: 0-300 (I bieg), 0-1050 (II bieg)
Zastanawiałem się podczas przygotowywania tego tekstu, czy opisywany model jest wart polecenia... Zakładając, że zadajemy sobie pytanie o to jaka wkrętarka do domu będzie najlepsza, można zaryzykować opinię, że ta sprawdzi się bardzo dobrze. Ma oczywiście kilka wad ujawniających się już na początku - kiepskie materiały, słabe wyposażenie, ale ma także zalety - zasilanie Li-Ion, zdejmowalny uchwyt. No więc - Parkside PABSW 10,8 A1, warto kupić? Cena wkrętarki jest bardzo atrakcyjna - za niespełna 170 PLN mamy niezbyt duży wybór pośród innych marek. W innych, tanich narzędziach, także mogą wystąpić problemy z częściami zamiennymi i, np. akumulatorami. Jeśli zatem nie zamierzasz pracować takim narzędziem zawodowo, nie przeszkadzają Ci liczne niedoskonałości wykonania i słabe wyposażenie, możesz rozważyć zakup tego Parkside-a. Jeśli jednak masz możliwość zwiększenia budżetu, zastanów się nad czymś, co ma "realny" serwis i dostęp do części zamiennych. 

Zalety
  • zdejmowany uchwyt szybkozaciskowy
  • blokada wrzeciona
  • hamulec wybiegowy
  • II biegi
  • technologia Li-Ion
Wady
  • jeden akumulator w komplecie
  • kiepskie materiały z jakich wykonano narzędzie
  • kiepskie spasowanie obudowy
  • duża waga i wymiary
Ocena Pana Fleksa:

Jesteście ciekawi jak wkrętarka sprawdza się w pracy? Już wkrótce II część testu ;-)

23 komentarze:

  1. Jak to ma być wkrętarka do zastosowań w domu to jednak sugeruję kupić wkrętarkę zasilaną z gniazdka na kablu. Na rynku nie ma za duzego wybory tych wkretarek ale ceny sa w okolicach 100zł więc taniej niż parkside a na pewno akumulatory sie nie rozładują. Ja przymierzam sie do zakupu wkrętarki sieciowej Vander i byłoby miło gdy Pan Flex zdobył gdzieś do testów tę wkrętarkę.To ponoć polska firma.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam
    Akurat jestem szczęśliwym posiadaczem wkrętarki, o której piszesz. Wg opisu w aukcji miał to być Eurotec, przyszedł jakiś nieznany mi Vander, ale nie protestowałem. Wkrętarki używam średnio intensywnie (ale nie rzadko) w warsztacie i sprawdza się bardzo dobrze. Sprzęgło działa tak jak powinno. Wymieniłem przewód na miękki 5-metrowy i jestem bardzo zadowolony. Jak mi się kiedyś zepsuje to na pewno kupię następną taką. Inna sprawa, że aku czasem się przydaje, ale jeśli większość prac jest w warsztacie z elektrycznością albo w domu, to na pewno jest to rozwiązanie warte rozważenia. Z minusów tego modelu:brak hamulca, a w porównaniu z np. zielonym Boschem ergonimoa wypada gorzej (gorzej leży w ręce). Jednak brak konieczności ładowania z nawiązką kompensuje te minusy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Swoja drogą sam się zastanawiam dlaczego nie ma profesjonalnej typowej wiertarko wkrętarki sieciowej. Mówię o czymś klasy średniej w granicach 50 nm. Przecież wiele osób taki sprzęt by kupiło.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mysle ze jest - http://www.protool.pl/mediandoweb/index.cfm?ID_O_TREE_GROUP=9285&ID_O_PRODUCT=383967 DRP 18-4 DEC FF

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak wykonanie tej wkrętarki prezentuje się od strony wnętrzności? Innymi słowy czy przewidujesz rozbierana sesję tego narzędzia? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja posiadam poprzedni model tej wkrętarki parkside 12V który był sprzedawany zimą i nie narzekam po za dźwiękiem jaki ona wydaje przy średnich obrotach. Po za tym niema z nią problemów. Według mnie do domowych robótek w sam raz.

    A ten nowy model miałem okazje otworzyć w sklepie i wygląda na bardziej tandetny od starszych modeli. Ale do 200zł to chyba czegoś lepszego nie znajdziemy.

    Ten: http://zbozi.akcniceny.cz/li-lon-aku-sroubovak-12-v-1202335/

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie mi ten sprzęt przypomina Kress`a którego widziałem w Leroy Merlin...

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam ponownie,
    Kupiłem tę wkrętarkę sieciową Vander i muszę powiedzieć, że robi bardzo dobre wrażenie. Guma jaką jest pokryta jest bardzo miła w dotyku a elementy są dobrze spasowane. Mimo ze jest montowana w Chinach to wrażenie jest naprawdę super. Póki co jedyna wada którą zauważyłem to to, że jest dosyć ciężka (może to i dobrze bo bebechy mogą być solidne) oraz trochę krótki kabel. Reszta póki co super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy zapowiadana druga część testu?

    OdpowiedzUsuń
  10. też czekam na 2 część... Kiedy możemy się spodziewać jakiegoś testu porównawczego?

    OdpowiedzUsuń
  11. W Lidlu w Komornikach pod Poznaniem w zeszłym tygodniu pojawiły się w promocji za 99,-. Szły jak woda:)

    OdpowiedzUsuń
  12. słabe materiały i spasowanie? człowieku pojedz sobie d castoramy i zobacz jakie badziewie możesz kopić za 200 -300.zł Jak na swoja cenę to jest rewelacyjny produkt i nic lepszego nie znajdziecie. Miałem już dwie wkrętarki z lidla i byłem bardzo zadowolony z zakupu. Jedyna wada to brak akumulatora, ale za tak niską cenę nie można się czepiać

    OdpowiedzUsuń
  13. Pan Fleks - blog DIY30 grudnia 2013 17:13:00 CET

    Dobrze, człowieku. Pojadę i zobaczę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zakupilem model PABS 10,8 C2, na pierwszy rzut oka lepiej wykonana i spasowana obudowa
    http://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=8knUTebPg-E

    OdpowiedzUsuń
  15. cześć Posiadam tą wkrętarkę i skręcałem nią mebelki na montażu.


    Co do materiałów to gumy zeszły bardzo szybko z uchwytów
    Ręka się bardzo meczy przy pracy i brak dodatkowego akumulatora wymuszał przerwy w pracy.
    Moment obrotowy na poziomie 20 nawet dawał rade do skręcania szafek ale nie sprawdzał się przy wkręcaniu śruby w kołek rozporowy :(
    W tym samym czasie na allegro zakupiłem stare wkrętarki Festo 9V i 12V
    ta 12 ukręciłem wkręta fi 6, problem ze starym typem akumulatorka powoduje za duża wage i za niska wytrzymałość .
    Teraz zastanawiam sie nad małymi wkrętarkami Metabo lub Bosch i nie wiem co wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No i gdzie ta druga część? używam tej wkrętarki od roku i jestem bardzo zadowolony, brakowało mi jedynie drugiego akumulatora, ale problem już rozwiązałem. Sprawdziłem, że nowy zapasowy od Einhella, który jest producentem kosztuje 100zł więc....kupiłem drugą kompletną wkrętarkę z Lidla. Teraz mam dwa aku a za dodatkowe 69zł zapasową wkrętarkę jak się pierwsza zepsuje :]]]

    OdpowiedzUsuń
  17. Hehe, miałeś już dwie ??? A ta jest trzecia ??? Tak się sypią ?Ja mam jedną od siedmiu lat

    OdpowiedzUsuń
  18. własnie odkryłem kto jest producentem mojej wkrętarki parkside. posiadam ten model:
    http://www.etest.de/wohnen/test_detail-22836-2014-lidl_parkside_akku_stabschrauber_pass_3_6_a1.html
    Kupiłem w przecenie za ok. 6 dych i bardzo pomogła mi przy składaniu mebli po przeprowadzce. Sama wkrętarka jest w porządku, bardzo spodobała mi sie blokada bitow, dzięki czemu miało sens dokupienie wierteł na sześciokątach :)
    Mozna jej uzywać w roli prostej wiertareczki do drewna czy plastiku bez obawy, że wiertło zostanie w materiale ;)
    Niestety dołączony zestaw bitow okazał się trochę bardziej miękki niż niektóre śruby. Drażni trochę też zestaw diód, które mają sygnalizować stopień naładowania akumulatora. Nie jestem w stanie z niego określić czy świeci tylko dioda czerwona czy żółta też.
    Ponadto umiejscowienie przełącznika lewo-prawo przeszkadza w pracy, jest ciut zbyt nisko i zbyt łatwo przełączyć dłonią przypadkiem w trakcie pracy.

    W każdym razie wczoraj w Leroyu mieli w przecenie Einhella model BT-SD 3.6/1 LI (za 75 zł, jakby kogos interesowało :)). Bliźniaczo podobny:
    http://www.mcquillantools.ie/einhell-bt-sd-3-6-1-li-ion-cordless-screwdriver.html
    I szukając informacji o tych wkrętarkach trafiłem na tą stronę:
    http://www.einhelltools.co.uk/product-list.php?pg1-cid2096.html

    OdpowiedzUsuń
  19. zapomniałem dodać - w razie gdyby linki wygasły mój Parkside to model PASS 3.6 A1
    :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo słaba ta wkretarka ? Ja miałem chinska za 100 zł z 2 akumulatorami , działała 5 lat zaim były problemy ze ładowaniem akumulatora , bo nie trzymał .. Uzywana do róznych prac stolarskich .. Najbardziej przepłacona na pewno jest bosh.
    Makity dają radę .. Ale za 400 zł? Czy warto ? Jezeli chodzi do codziennego uzytku na pewno warto kupic markową . Jak uzywasz rzadko to tylko chinska ..

    OdpowiedzUsuń
  21. Wkradł się błąd do mojego tekstu - ta wkrętarka działała 10 lat , a nie 5 . Chinska kupiona gdzieś na handlu . Oczywiscie nie używana codziennie tylko kilka razy w miesiącu była, dlatego pewnie tak długo chodziła ..
    Co nie zmienia faktu , ze jesli uzywa sie sprzetu rzadko to najlepiej wybrać co z Chin za 120 zł , oni robią 2 razy taniej to samo a moze nawet coś lepszego niz sprzet za 250 zł.

    OdpowiedzUsuń
  22. jeszcze czytałem w internecie ( nie wiem czy to prawda) ze najgorsze wkrętarki to einhell i blackdeker -padają jak muchy .. Często 2 lat nie wytrzymują. A ceny również mają rozczarowujące , bo za 120 zł ich nie kupisz

    OdpowiedzUsuń

Blog został przeniesiony na www.PanFleks.pl. Jeśli masz ochotę wziąć udział w dyskusji, zapraszam pod nowy adres.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...