3 lipca 2012

Narzędzia 10,8V - LUX-Tools



Na dzisiejszy temat wybrałem bardzo lekkie i przyjemne zagadnienie - tak jak lekka i przyjemna jest praca niewielkimi elektronarzędziami. Obserwując allegro i próbując odpowiedzieć sobie na pytanie jaka wkrętarka będzie najlepsza dla majsterkowicza, odnajdujecie zapewne często małe narzędzia akumulatorowe zasilane napięciem 10,8V. Bosch GSR 10,8V to jeden z przykładów takiej małej, lekkiej i kompaktowej wkrętarki, którą możemy kupić już za około 500 PLN. Co ważne, tego rodzaju wiertarko-wkrętarki są lekkie, bo zazwyczaj zasila je akumulator litowo-jonowy.



Bosch i część jego systemu 10,8V - bardzo różnorodny i stosunkowo atrakcyjny cenowo.

Systemy podobne do Boscha, często znacznie bogatsze, mają inni producenci: wypada wspomnieć o Milwaukee i jego systemie M12, Makicie, czy chociażby Metabo, który w ostatnim czasie mocno rozbudowuje gamę 10,8V. Co jednak, gdy nie chcemy na nasze majsterkowanie wydawać 1300-1500 PLN? Otóż mamy ciekawą alternatywę! 

LUX-Tools - czyli atrakcyjna marka własna. 

O marce sieci Obi kiedyś już wspominałem. W sklepach z pomarańczowym logo znajdziecie niebiesko-srebrne narzędzia w dość dużych ilościach i całkiem rozsądnych cenach. Podejście LUX-Tools-a jest dość ciekawe. Otóż na sklepowych półkach znajdziemy zarówno zestawy narzędzi, jak i tzw. zestawy startowe, czyli ładowarkę, akumulator i jedno narzędzie. Resztę, czyli poszczególne karkasy (czyli narzędzia bez ładowarki i akumulatora) możemy dokupić osobno. Cenowo wygląda to dość ciekawie, bo, np. wiertarko-wkrętarka kosztuje w poznańskim Obi nieco ponad 200 PLN. Zakrętak udarowy kupimy za nieco mniej, bo około 180 PLN. Koszt akumulatora to niecałe 120 PLN, a ładowarki - 109 PLN. 

Ładowarka i akumulator - do dokupienia osobno, każde za nieco ponad 100 PLN brutto

Wybór "zerówek", czyli karkasów bez akumulatora i ładowarki całkiem spory.

Pamiętacie testowany nie tak dawno sprzęt DWT? Podobne urządzenie tnąco-szlifujące znajdziecie w Obi.
Sceptyk z pewnością zauważy, że LUX-Tools nie oferuje tak dużej różnorodności narzędzi jak chociażby Milwaukee czy Bosch. Miejmy jednak na uwadze fakt, że jest to linia dedykowana majsterkowiczom, a my nie potrzebujemy tak naprawdę nożyc do cięcia rur, czy kamer termowizyjnych i pirometrów. Wytrzymałość tej marki to także poziom DIY, czyli całkiem rozsądna jakość za taką samą cenę. 


W Obi znajdziemy również małą lisice - fajnie sprawdza się przy drobnych pracach monterskich.
Temat małych narzędzi na niespełna 12V to bardzo ciekawe i obszerne zagadnienie. Obiecuję, że jeszcze do niego wrócimy i zobaczymy co proponują nam inni producenci z wyższej półki. 

Pan Fleks serdecznie dziękuje Dyrekcji poznańskiego marketu Obi za umożliwienie zrobienia zdjęć na terenie sklepu! ;-)



15 komentarzy:

  1. Witam,
    Czy Pan Flex ma w planach przetestowanie tych wkrętarek i narzędzi?
    Rzeczywiście wyglądają interesująco, tylko pytanie, co są warte

    -- Andrzej
    Zajrzyj też na mojego bloga o majsterkowaniu: http://warsztat.boczi.net

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Kolegę.
      Postaram się, ale nie obiecuję. Musiałbym je kupić, tak jak pozostałe narzędzia, a nie sądzę, żeby mi się przydały. Mam już dwa komplety akumulatorówek na 10,8V :(

      Bloga znam, zaglądałem :)

      Usuń
    2. A ja nie znam tego bloga. Panie Fleksie, a moze by tak zrobic linkownie do "konkurencji"?
      Kiedys ogladalem tanie narzedzia 10,8V i nie poszedlbym ta droga. Dla niedzielnego majsterkowicza moze i sie nada. Ale jak ktos majsterkuje w niedziele to aku szybko powie dobranoc. Lepiej zainwestowac w cos lepszego lub kupic z przewodem. Bezprzewodowe narzedzia sa fajne, poreczne ale imo nastala na nie jakas moda bardziej niz zapotrzebowanie. Szczegolnie ze strony amatorow. W wiekszosci przypadkow, przynajmniej mnie kabel wcale mi nie przeszkadza.

      Usuń
    3. Obi nie pójdzie na wypożyczenie takiego narzędzia do testów wpływowemu i opiniotwórczemu Blogowi?
      Przepraszam, że pytam, ja nie robiłem takich rzeczy. Za mały Kazio jestem.
      A drugiej strony większość marketów ma politykę zwrotów towarów...

      A co do mojego bloga - dziękuję. Jestem zaszczycony.

      Pozdrawiam z zachowaniem wszelkich bezdyskusyjnie należnych rewerencji.
      -- Andrzej
      Zajrzyj też na mojego bloga o majsterkowaniu: http://warsztat.boczi.net

      Usuń
  2. No właśnie. Bo mnie te narzędzia kojarzą się z raczej niską jakością. Przydałby się test pokazujący czy warto iść tą drogą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lojalnie uprzedzam, że jedynie opisuję, a nie testowałem.
      LUX-Tools to tak naprawę Einhell, więc z jakością powinno być ok. Większość z modeli sprzedawanych w Obi znajdziesz w czerwonych obudowach pod marką Einhell Red, więc teoretycznie wyższa półka DIY. Tak, jak napisałem Andrzejowi - postaram się, ale nie obiecuję.

      Z pewnością jednak będzie test Boscha i Metabo, bo te narzędzia akurat mam.

      Usuń
  3. Jeśli dobrze zrozumiałem - wiertarko-wkrętarka (mam nadzieję, że nie karkas)+ ładowarka + drugi aku = 429 zł - to prawie tyle, co niebieski Bosch (powszechnie chwalony). "Nie idźcie tą drogą" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Poznaniu za komplet wkrętarka/akumulator/ładowarka chcą 319. Czy z Boscha dostaniesz zakrętak poniżej 200 PLN??? Nie sądzę. A czy niebieski Bosch jest powszechnie chwalony? Nie sądzę. Ja go nie uważam za supernarzędzie...

      Usuń
    2. Już piszę gdzie chwalony - na Forum Stolarskim. Ja sam nie posiadam i nie jestem jakimś wyjątkowym fanem Boscha - po prostu z profesjonalnych wkrętarek w tej klasie jest bodaj najtańszy.
      Nasuwa się kilka pytań (na pierwsze każdy musi odpowiedzieć sobie sam):
      1. Jakie jest prawdopodobieństwo, że sprzęt marketowy będzie nie mniej trwały, co profesjonalny, szczególnie akumulator ? (nie twierdzę bynajmniej, że ten drugi jest wieczny)
      2. Gdzie kupić części zamienne i akumulator po gwarancji ?
      3. Jaki jest moment obrotowy LUX'a ?

      A dla uczciwego porównania powinieneś dorzucić drugie aku (Bosch z dwoma kosztuje poniżej 500zł).
      Zakrętak poniżej 200 ? - to przecież sam karkas.

      Usuń
    3. phi, faktycznie "powszechnie chwalony"...
      ja mam takiego boscha, nie jestem zachwycony. W podobnej cenie można kupić równie dobre sprzęty (AEG, Metabo).

      Mi też nasuwają się pytania:
      -czy ty jestes jakimś promotorem boscha, ze tak go zachwaasz?
      -czy kazdy musi wywalic 500 pln na boscha, bo chwala go ludkowie z jakiegoś forum?
      - dlaczego w temacie luxtoolsa robisz taka nachalna reklame boscha???

      czesci i akumulator dostaniesz w sklepie badz serwisie. Ile osztuje oryginalny akumulator boscha??? Chyba ponad 100 zlotych...

      ps moment w luxtoolsie: 18Nm wystarczy sprawdzic na necie: http://www.lux-tools.de/de/produkte/power-tools/li-ionen_geraete/akkuschrauber_abs_12_li_set.jsc

      ps II pokaz mi gdzie kupie sam karkas boscha (zakrętak) z gwarancja i na fakture???

      Usuń
    4. No cóż, też mógłbym napisać, że robisz biznes (interes, to nie brzmiałoby dobrze :)) z OBI … ale byłoby to zdecydowanie niegrzeczne i mściwe.
      Przeczytaj proszę uważnie co napisał PAN FLEKS („w temacie luxtoolsa” bądź co bądź) o wkrętarce Boscha i nawet dał zdjęcie ! (jak on śmiał – chyba jest na liście płac !). A co napisał o innych „równie dobrych sprzętach” ale chyba jednak sporo droższych ? Bosch ma to nieszczęście, że jest niebezpiecznie blisko z ceną od LUX’a.
      Części i akumulator dostanę w sklepie bądź serwisie ? – jeśli rzeczywiście, to fantastycznie, ale raczej to byłby chwalebny wyjątek. Obawiam się jednak, że jest jak w Castoramie z McAllisterem i wieloma innymi markami marketowymi – czyli bryndza :(
      Ile kosztuje aku Boscha ? – na Allegro - ze sklepu można nabyć za mniej niż 100 zł.
      LUX ma moment 18Nm ? – ale jaki ? twardy czy miękki ? Bosch (a ja znowu swoje) ma 13Nm miękki i 30Nm twardy. No i co ? No i co ?
      OT. Muszę to napisać: elektryczne narzędzia ogrodowe Boscha to niezły szrot ! Łożyska silników są osadzane w karkasach z kiepskiej jakości plastiku. Sypią się na potęgę.
      No teraz to mnie na pewno wyleją :( - ale co tam, może mnie przyjmą w Makicie ?

      Usuń
  4. Odnośnie jakości/trwałości elektronarzędzie to jednym ze sposobów ich szybkiej weryfikacji jest wzięcie elektronarzędzia do ręki. Jeśli będzie stosunkowo ciężkie to znaczy, że bebechy w środku będą raczej metalowe niż plastikowe a to wróży dłuższy żywot sprzętu. Ja miałem tego luxa w ręce i uważam, że jest stosunkowo ciężki i ma więcej metalu niż plastiku. To dobrze wróży. Przynajmniej tak mi się wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fragles Gobo no comment

    OdpowiedzUsuń
  6. niekoniecznie - spawarka inwertorowa jest lżejsza od transformatorowej. poza tym część narzędzi - jak np gałęziówka Makity - jest lżejsza od tańszych konkurentów, ponieważ w niektórych pracach niska waga to plus. Np w pilarkach można użyć lekkiego stopu magnezu do zrobienia osłony, przez co pilarka będzie lżejsza.

    OdpowiedzUsuń

Blog został przeniesiony na www.PanFleks.pl. Jeśli masz ochotę wziąć udział w dyskusji, zapraszam pod nowy adres.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...