23 czerwca 2014

Moto-pufa, czyli przetwarzamy odpady

Od pewnego czasu w projektowaniu przedmiotów codziennego użytku bardzo popularny jest nurt eko. Chodzi o to, aby zużytym przedmiotom dać drugie życie. W dzisiejszym wpisie pokażę Wam, jak ze starej opony, sznurka sizalowego, kilku wkrętów i podstawowych narzędzi wykonać modny mebel. 

Ci z Was, którzy uważnie przyglądają się tematowi przetwarzania zużytych rzeczy, znają z pewnością Kaśkę Barc - niekwestionowaną liderkę upcyklingu i nurtu eko. Ponieważ jestem z natury bardzo zazdrosny, postanowiłem, że ja także zabawię się w szalonego ekologa. Efektem tej zabawy jest projekt, który wprowadzi Was do świata użytecznych śmieci :)


Stara opona, kilkadziesiąt metrów sznurka sizalowego, pistolet do klejenia na gorąco i kilka godzin - dokładnie tyle potrzebujesz, aby stworzyć modny i nietypowy mebel do domu bądź ogrodu.
Potrzebne materiały: 
  • stara opona, 
  • dwa kawałki MDF-u, bądź płyty OSB, 
  • kilkadziesiąt metrów sznura sizalowego, bądź konopnego, 
  • garść wkrętów, 
  • klej termotopliwy
Potrzebne narzędzia: 
  • wyrzynarka, 
  • wkrętarka, 
  • pistolet na gorący klej
Naszą eko-zabawę zaczynamy od dokładnego umycia i odtłuszczenia opony. Mój egzemplarz pochodził z magazynu zaprzyjaźnionego mechanika i służył jako wypełniacz kanału. Budowę moto-pufy zacząłem więc od wizyty w myjni samoobsługowej i solidnej kąpieli, która kosztowała mnie całe 3 złote :) 

MDF, kilkadziesiąt metrów sznura i stara opona - czyli brzydkie kaczątko, które czeka na premierę w zupełnie nowej odsłonie.
Umytą i wysuszoną oponę powinniśmy "zaślepić". Użyłem do tego dwóch kawałków MDFu, z których wyciąłem okręgi, nieco większe, niż wewnętrzna średnica opony: 

Wyznaczam środek płyty i wiercę w nim otwór, w którym umieszczę końcówkę cyrkla wyrzynarki.

Kolejny otwór wiercę na w miejscu, gdzie znajdzie się brzeszczot wyrzynarki...

Tak wygląda efekt końcowy - równe koła z MDFu wykonany za pomocą wyrzynarki.
Wycięte koła przykręcamy do opony. Ważne, aby dokładnie wymierzyć wspomniane elementy. Powinny zachodzić nieco poza stalowe wzmocnienie opony (będziemy mocować je na rancie, który zazwyczaj kryje się w feldze). Następnie nawiercamy kilka otworów w obwodzie koła i przykręcamy płyty. 



Grubość MDFu powinniśmy dobrać w taki sposób, aby wykonane pokrywy były jednocześnie stabilne (pamiętajmy, że będzie to nasze siedzisko) i wraz z bokiem opony stanowiły płaską powierzchnię, do której przymocujemy później sznur. W moim projekcie wybrałem materiał o grubości 10mm.

Kiedy już zamocujemy "dekielki" czas na owinięcie opony sznurem:

Przed tym, jak zabierzesz się za pracę, przygotuj kilkanaście bądź kilkadziesiąt metrów sznura.
Zacząłem swoją nawijkę od przewleczenia sznura przez wykonany w oponie otwór. Nie ma sensu zaczynać od góry, ponieważ z dużym prawdopodobieństwem nie uda nam się ułożyć sznura równo. Sznur nawijamy dość ściśle, co jakiś czas aplikując gorący klej z pistoletu. Większość jego ilość nakładamy na bokach opony, aby w trakcie używania naszego siedziska sznur się nie zsunął. 




Na zakończenie kilka rad praktycznych: sznur dostaniecie w sklepach ze sprzętem rolniczym, ale także w marketach budowlanych. W tych ostatnich, koszt metra jest przynajmniej kilka razy wyższy, niż u producenta. Nie polecam kupna w marketach z kilku względów: pierwszy to cena, a drugi to fakt, że zazwyczaj jest od sprzedawany w paczkach o określonej długości. Producenci, którzy oferują towar w sieci zazwyczaj umożliwiają zakup kilkudziesięciu metrów w jednym kawałku.

Podobnie rzecz ma się z klejem termotopliwym. Już dawno temu przekonałem się, że zdecydowanie taniej wypada zakup na wagę. Kilogram kosztuje około 25-35 złotych, a składa się na niego kilkadziesiąt długich lasek. Skoro mamy przygotować projekt eko, chyba nie warto przepłacać w markecie budowanym, prawda?

Jak obliczyć potrzebną ilość sznura? Najpierw mierzymy obwód opony i jej profil (czyli wysokość). Dzielimy wysokość przez grubość sznura i w wyniku otrzymujemy ilość "owinięć". Następnie mnożymy tę wartość przez długość jednego owinięcia. Góra i dół opony to zazwyczaj drugie tyle. W zależności od rozmiaru opony będziecie potrzebowali kilkadziesiąt metrów bieżących sznura. W moim przypadku, przy oponie w rozmiarze 195/55/15, zużyłem około 60 metrów.

2 komentarze:

  1. Dewalt jest robiony w Chinach więc jak dla mnie odpada na wstępie za tą cenę. Polecam AEG, mamy przynajmniej 36 msc gwarancji a nie 12.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pan Fleks - blog DIY, testy na3 lipca 2014 18:32:00 CEST

    Bosch, Makita, DeWalt, AEG, Ryobi, Maktec i jeszcze wiele innych marek ma wschodni rodowód. Cóż z tego? Kraj produkcji może i miał znaczenie kilka lat temu, gdy panowały tu reguły rodem z westernu. Dzisiaj kraj produkcji ma drugorzędne znaczenie - ważniejsze jest to, czy producent wszedł już na drogę planowanego postarzania, czy dopiero zamierza.

    PS - Co do gwarancji. W Polsce 3 lata oferuje, m.in: Bosch, Metabo, Festool, Kress, AEG, Milwaukee i paru innych (DeWalt także). Radzę jednak wczytać się w warunki gwarancji, bo 3 lata wcale nie świadczą o jakości narzędzi.

    OdpowiedzUsuń

Blog został przeniesiony na www.PanFleks.pl. Jeśli masz ochotę wziąć udział w dyskusji, zapraszam pod nowy adres.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...