Po kilkudziesięciu godzinach pracy nad moim starym fotelem zaczynał przypominać to, czym był wyjeżdżając z fabryki. W poprzednim odcinku opowiedziałem Wam o jego demontażu i drobnych naprawach. Dzisiaj będzie o dopieszczaniu detali, tapicerowaniu i wykańczaniu. Fotela, oczywiście.