Wyobraźcie sobie, że w kilkudziesięciu szufladach i pudełeczkach zgromadziliście miliard różnych śrubek, wkrętów, kołków, nakrętek, podkładek oraz innych drobiazgów. Leżą sobie spokojnie i czekają aż zechcecie je wykorzystać. Zazwyczaj gdy przychodzi ten dzień... idziecie do sklepu i kupujecie kolejne pół kilo gwoździ, bądź wkrętów do drewna, bo posiadane zbiory okazują się jednak "dziurawe". Brzmi znajomo? No właśnie...